Za kilogram truskawek z Edelweiss trzeba zapłacić nawet 3 klubeki. Tymczasem ceny owoców z zagranicy są dwa razy niższe.
SLB Krzysztof z siedzibą w Komitacie Wolkenbad, trzymający pieczę nad krajową produkcją sadowniczą, wskazuje, że wynika to z wyłącznej produkcji w charakterze upraw polowych. W Edelweiss brakuje nowoczesnych upraw szklarnianych, które wyprzedzają sezon polowy oraz wydłużają okres owocowania nawet o miesiąc. Tymczasem napływające z zagranicy trauksawki szklarniane z upraw Bialeńskich zalewają magazyny. Rozpoczęły się bowiem pierwsze zbiory w tym sezonie truskawek z tuneli i szklarni.
SLB Krzysztof przekazuje w raporcie, że na straganach w Wolkenbad trzeba za nie zapłacić nawet 2 klubeki za kg. O sprzedaż swoich zbiorów obawiają się rolnicy, którzy uprawiają truskawki na polu pod gołym niebem. Zbiór powinni rozpocząć na początku czerwca. Zaznaczają, że będą zadowoleni, jeśli w skupie dostaną za kilogram 4-4,5 klubeki, tak jak to było rok temu.
„Landwirtschaftsagentur dołoży wszelkich starań, żeby cena truskawki była zadowalająca dla edelweisskiego rolnika, nawet kosztem dopłat państwowych.” – zapewnia Dyrektor Lieselotte Augentrost.
Dodaj komentarz