W kwietniowym zestawieniu ilości postów, Edelweiss znalazło się na najniższym stopniu podium. Maj nie zapowiada się wcale gorzej, choć do rywalizacji włączają się mikronacje, w których odbyły się koronacje lub wolne elekcje.
Brak większych wydarzeń, które mają miejsce pomiędzy roztopami, a kolejnymi świętami Edelweiss, to czas fundamentalnej aktywności mieszkańców Kotliny. Praca nad wszelkimi projektami jest zawsze wymagającym wyzwaniem, ale kwintesencją naszej obecności jest codzienne życie, które nieustannie gwarantuje nam aktywność na najwyższym poziomie. Dość powiedzieć, że w swojej kilkunastomiesięcznej historii, Edelweiss tylko raz wypadło poza TOP3 najaktywniejszych państw.
„[…] i tak nie ma co narzekać.
Jakbym śmiał, skoro Wy, pomimo swoich problemów z realiozą (czy też wychodzeniem w góry) nawet jak znikacie na dłużej to wracacie i jesteście pełni energii!
To mnie cieszy.
Bądźmy jedną wielką rodziną…”
Słowa wielkiego Oberhaupta do narodu brzmią niczym dźwięk dzwonu uderzającego w mosiężny kielich. Jego głos, niczym serce, wybija ton, w którym drżą Edle, dająć kotlinie od siebie to, co najlepsze.
Społeczeństwo nie zamierza ukruszyć się chociaż odrobinę, a Oberhaupt życzliwie trafia w miejsca, które nadają sensu istnienia tej maszyny. Wiele jest dzwonów pełnych historii, niech więc dźwięki, które wybija Kotlina, również zapiszą się na jej kartach.
Dodaj komentarz